Zagrożone wspólne ogrody Agrocité de Colombes (92)

W radiu, w programie Agory we France Inter , w niedzielę 8 lutego 2016 r. Przewodniczący Senatu Gérard Larcher bronił tworzenia miejskich ogrodów, ponieważ uczestniczyły w tworzeniu więzi społecznych, a także dlatego, że były ekonomicznie interesujący dla rodzin znajdujących się w najbardziej niekorzystnej sytuacji. Niestety, czasem ich istnieniu grozi niebezpieczeństwo ...

Wspólne ogrody Agrocité de Colombes (92)

Tak jest w przypadku wspólnych ogrodów Agrocité de Colombes (92), które zagrożone zniszczeniem mają zostać zastąpione parkingiem: presja na grunty jest niewątpliwie większa niż ten zielony projekt w mieście, w samym sercu popularna dzielnica, jak pokazano w artykule w Le Monde!

Agrocité zajmuje powierzchnię około 3000 m², na których znajdują się wspólne ogrody (40), szklarnia, teren przeznaczony pod ogrodnictwo, ule, kurnik, przestrzeń edukacyjna do recyklingu kompostu i biohumusu, a także drewniany budynek. z panelami słonecznymi i ogrzewaniem z kompostu. To serce tej „miejskiej farmy”, wokół której kręci się 400 osób, która służy jako miejsce wymiany, wystawa, warsztat, sklep z produktami zebranymi, miejsce depozytu dla AMAP , suszarnia do zboża itp ...

Widzimy, że nie jest to „squat” z inicjatywy kilku dziwaków: nie, to partycypacyjny projekt ekologii miejskiej R-Urban, europejski projekt programu LIFE +, wspierany przez ADEME.

Dziś to doświadczenie wspólnych ogrodów stało się takim sukcesem, że zostało zaprezentowane w szczególności na COP21, na Biennale w Wenecji, w MoMA w Nowym Jorku, w ONZ i wielu innych miastach. Francja i świat przychodzą, aby narysować pomysły lub powielić model.

Niestety, miasto Colombes przygotowuje się do odzyskania ziemi, argumentując, że odmawia odnowienia umowy okupacyjnej, która dobiegła końca: wygrało pierwszą rundę od sądu administracyjnego wyrokiem z 30 Grudzień 2015 dał Agrocité czas do marca 2016 na opuszczenie lokalu.

Zespół Agrocité zaproponował rozwiązania w zakresie relokacji do ratusza bez odpowiedzi. Nagle złożyła apelację do Rady Stanu, która uznała ją za dopuszczalną.

Szkoda, że ​​gmina, która zmienia kolor, chce zniszczyć tak udane inicjatywy swoich poprzedników: powinna chcieć zmienić nieudane doświadczenia ... musi być! W międzyczasie Kolumbijczycy, którzy nie chcą, aby ten projekt zniknął, wystosowali internetową petycję o zachowanie Agrocité de Colombes.

(zdjęcie © R-Urban / Agrocité)